10 lipca... trzy dni do finału!
Dzisiejszy dzień był bardzo męczący... tzn. pracowity! Lubimy takie "pozytywne" zmęczenie, bo dzięki temu wiadomo, że czas spędzony na zajęciach był dobrze wykorzystany. No i oznacza to, że powoli, powolutku, wszystko zaczyna się składać w całość. Scenki aktorskie, muzyka, kostiumy, maski... to wszystko niedługo stworzy spektakl!
Grupa aktorska miała wprowadzane ostatnie poprawki do scenariusza (który i tak cały czas jest przerabiany pod wpływem nowych pomysłów) i teraz czeka ich bardzo, bardzo dużo pracy, zresztą tak jak i resztę grup. Pod wpływem przestrzeni, tzn. terenu, na którym będziemy grać w gorzowskim Miejskim Ośrodku Sztuki, opiekunowie grupy aktorskiej, pani Karolina i pan Czarek, zmienili trochę "trasę" naszej gry. Bo cały spektakl jest... jakby to napisać? ruchomy. Widownia będzie szła za Narratorami i Momo, od jednego mansjonu do drugiego; otrzyma od nas mapy poruszania się zgodnie ze wskazówkami zegara. Bo zegar jest okrągły jak świat. A świat to miejsce, w którym mieszka czas.
Oczywiście nasz spektakl nie odbyłby się, gdyby nie działania grupy promocyjno-dziennikarskiej. To dzięki ich staraniom na spektakl przyjdą widzowie. To również bardzo ciężka i ciekawa praca, bo trzeba znaleźć jakiś oryginalny pomysł, żeby zachęcić publiczność i zareklamować im finał naszego projektu. Od tego właśnie jest promocja! Jej oryginalną formą była dzisiejsza wizyta naszych muzyków w Gorzowie.
Rozdawali zaproszenia na nasz spektakl pt. „Magia Czasu” i brali udział w audycji radiowej w Radiu Plus, w której opowiadali o swoich instrumentach: Dijaridu, Drumla, Washtu Bass, Bambus, Grzechotki, Pałka deszczowa i o piątkowym happeningu. Również radiu odbył się ich mini-koncert , którego można wysłuchać podczas popołudniowej audycji. Wiemy, że się podobało!!! :)
Jeszcze tylko trzy dni do pokazu... a tyle do zrobienia!
Karolina Kupczyk :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz